czwartek, 19 grudnia 2013

Vivo Xplay 3S - Czy telefon z rozdzielczością 2560 x 1440 jest nam potrzebny?

Wczoraj zaprezentowano nowy phablet o nazwie Vivo Xplay 3S, jest to na dzień dzisiejszy pierwsze tak małe urządzenie z ogromną rozdzielczością 2560 x 1440. Przy ekranie o przekątnej 6 cali robi wręcz kuriozalne wrazenie. Ale za czym opowiem o swojej opinii najpierw specyfikacja, gdyż ta również robi wrażenie:


       "W końcu phablet to nie tylko ekran. Podzespoły są także mocne – czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 pracujący z częstotliwością 2,3 GHz i grafika Adreno 330, które wspomaga 3 GB RAM-u. Ponadto pod maską schowano 32 GB wbudowanej pamięci, 13-megapikselowy aparat cyfrowy z przysłoną f/1.8, 5-megapikselową kamerę do rozmów wideo, czytnik linii papilarnych oraz akumulator o pojemności 3200 mAh. Co ciekawe, te wszystkie podzespoły zamknięto nie tylko w dużej, ale stosunkowo cienkiej obudowie – o grubości 4,5 mm. Z kolei waga nie przekracza 172 g. Nie zapomniano również o obsłudze technologii Bluetooth, łączności Wi-Fi i LTE ((TDD oraz FDD), a nawet pokuszono się o dodatkowe rozwiązania dźwiękowe, a mianowicie mowa o wzmacniaczu TI OPA2604 z przetwornikiem ESS Technology ES9018. Do tego dochodzą jeszcze słuchawki DTS Headphone:X pozwalające na symulowanie dźwięku przestrzennego w standardzie 7.1, a nawet… 11.1. Należy jeszcze nadmienić, że Vivo Xplay 3S pracuje pod kontrolą zmodyfikowanego systemu operacyjnego Google Android, którego producent określił mianem Funtouch OS."


        Jak sami widzicie, jest to na obecna chwilę smartfon phablet z najlepszą specyfikacją. Aby dokładnie go rozgryść zacznijmy od omówienia rzeczy najbardziej kontrowersyjnej - ekranu. Rozdzielczość 2560 x 1440 nazywana jest rozdzielczością 2K lub też WQHD, osobiście wole tą drugą opcję gdyż jest bardziej precyzyjna ( w końcu o iPadzie mini z retiną też można powiedzieć że ma ekran 2K ). Wracając do "telefonu", tak duża rozdzielczość daje zagęszczenie wynoszące niebagatela 490ppi!!! Jest to ogromne zagęszczenie i wg mnie totalnie nikomu nie potrzebne, czemu? Zaraz wyjaśnie. No bo niby czemu miało by służyć? Przeglądając strony, oglądając filmy na YT, itp. nie zaznamy ŻADNEJ różnicy, pomiędzy tą rozdzielczością a zwykłym FULL HD, gdyż ludzkie oko nie jest w stanie wypatrzeć różnicy pomiędzy 490, a 400 ppi. Już pomiędzy 350, a 400 ppi duża większość ( wg badań niespełna 96% osób) nie widzi nawet najmniejszej różnicy. Podobnie rzecz ma się w aplikacjach i grach, które to nie są nadal dostosowane w wiekszości do rozdzielczości Full HD ( jest to związane z tym iż jakość 720p zazwyczaj całkowicie wystarcza w dużej wiekszości aplikacji i gier na androidzie ), nie mówiąc tym bardziej o rozdzielczościach jeszcze większych. Idąc dalej ktoś mógłby rzec że tak wysoka jakość ekrasu dobrze wpłynie na wygode czytania e-booków. Jest to kolejny nonsens, gdyż rozdzielczość Full HD na 7' Nexusie, a na iPadzie Air - 2048 x 1536, jest tak doskonałą jakością ich daje nam obraz ostry niczym żyletka. No i na koniec kwestia oglądania filmów w WQHD, która nie ma najmniejszego sensu gdyż:
1) Na dzień obecny niezwykle trudno znaleść gdziekolwiek film w rozdzielczści większej niż Full HD
2) Dwugodzinny film w tej rozdzielczości zapewne zajmowałby około 15GB, co przy braku wejścia na karte micro-sim mija się z celem.
Na tych własnie podstawach musze stwierdzić, że omawiana przeze mnie rozdzielczość obecnie nie ma najmniejszego nawet zastosowania w tak małych urządzeniach jak 6-cio calowe phablety.


      No dobrze, ale zapytacie co z resztą elementów Vivo Xplay 3S, czy one także są bezsensowne? Otóż nie! Po bliższym zapoznaniem sie ze specyfikacja można łatwo dojść do wniosku, że wiele nowych elementów jest naprawde ciekawych i jak najbardziej przydatnych.
Zacznijmy od czytnika linii papilarnych, który jak wiele osob wie jest wręcz niesamowicie przydatny chociażby w najnowszym iPhonie 5S, ale także totalnie bezużyteczny w phablecie HTC One Max. Wszystko zależy od jakości wykonania. Jeśli ten wbudowany w Vivo Xplay 3S okaże się niezawodny i łatwy w użyciu, może okazac sie to strzałem w dziesiątke. Nastepna nowa rzecz to przedni aparat o 5-megapikselowej kamerze, co wg mnie jest kolejnym strzałem w dziesiątkę. Ile to razy podczas cykania fotki z wakacji, na której jesteśmy razem ze swoja druga połówką, przydałaby się wieksza rozdzielczość zdięć. Oczywiście można to zrobić tylną kamerą, ale wtedy nie widzimy dokładnie jak będzie wyglądało ostatecznie nasze zdięcie. Dzieki 5-megapixelowej przedniej kamerze wspomnienia z wakacji będą jeszcze ostrzejsze. A co z tylną kamerą? 13-megapixeli na nikim juz nie robi wrażenia, ale za to przesłona f/1.8 da nam bardzo dobre zdięcia nawet w najbardziej niekorzystnych warunkach. Na koniec bateria o pojemniści 3200 mAh, ktora przy tak wielkim ekranie wydaje sie wg mnie prawdziwa kulą u nogi. Przydałoby sie dac w tym miejscu o dużo większe ogniwo, no ale wtedy urządzenie nie miało by tak pieknych wymiarow. 172 gramy i 8.68 mm grubości, co przy 6-cio calowym phablecie robi wrażenie.


         Podsumowując. Najlepszy ekran, najlepszy procesor, najwiecej ramu, najlepszy przedni aparat, największa rozdzielczość, zapewne najlepszy aparat. Na papierze wyglądają prześlicznie, lecz jak to będzie w praktyce? Czy tak mocno wyśmiewany przeze mnie ekran naprawdę będzie zbędnym bajerem, czy może następnym krokiem ku lepszemu życiu? Na to jak i zapewne na wiele więcej pytań odpowiedzą nam pierwsze recenzje, na które długo nie bedziemy musieli czekać.