czwartek, 23 stycznia 2014

Słuchawki Brainwavz R1 - Recenzja

Zaledwie kilka lat temu idąc ulicami miast spotkać można było młodych ludzi słuchających muzyki z malutkich słuchaweczek Creative EP-600. Byly to takie małe, czarne i za sprawą ceny niesamowicie popularne słuchawki ( w końcu ja także je miałem ;) ). Wystarczyło wydać od 60 do 80 zł aby móc cieszyć się zaletami dokanałowych słuchawek.
Czasy te niestety skończyły sie już i obecnie w sklepach mamy dosłownie olbrzymi wysyp przeróżnie wyglądających słuchawek, także tych wkładanych do wewnątrz ucha. Każdy producent chce abyśmy kupili jego produkt i aby nas do tego przekonać często ucieka się do różnych metod. Zaczynając od kolorowych i zwracających uwage pudełek po fikuśne krztałtem słuchawki. Ale jak odnaleść ma się w tym zwyczajny, typowy, nie obeznany w temacie klient, który chce po prostu nabyć dobrze grające słuchawki? Dziś chciałbym przedstawić Wam Słuchaweczki R1 od cenionej firmy Brainwavz.
    Zacznijmy od wyposażenia. Razem ze słuchawkami dostajemy samolotowy adapter, przejściówkę na duży jack, solidny pokrowiec, a raczej pudełko na nasze słuchaweczki, a także aż 7 par gumek i pianki Comply! Powiem szczeże że jak na zestaw za 159 zł to jest naprawdę bogato. ;D Same słuchawki wykonane są należycie, ale bez polotu. Plastikowa obudowa kopułek ma kolor bordowo-czarny i jest wyprofilowana tak, aby słuchawki zakładać od góry (taki typ noszenia najczęściej spotykany jest wśród piosenkarzy podczas wystepów na żywo). Plastik (wygląda na dosyć twardy, ale zarazem lekki) lekko błyszczy się i ładnie zbiera kurz jak i odciski palców.
    Na kopułce widnieje czerwone logo producenta, a obok niego umieszczono mały otwór typu bass-reflex. Tulejki są dosyć spore i zabezpieczone siateczką dość miernej jakości, nie mniej jednak spełniającej swoją rolę ( ma zabezpieczać przed wpadnięciem do środka śmieci oraz woskowiny ). To wszystko sprawia, że są to jedne z najdziwniejszych słuchawek jakie kiedykolwiek w życiu widziałem. Dzięki swojemu krztałtowi nie jedna osoba zatrzyma się na chwile aby obejrzeć ten wybryk natury. 
    Co do kabelka to jest on standardowej jakości, podobnie jak i wtyk minijack, który w tym przypadku jst kątowy. Jesli chodzi o wygode noszenia to tutaj mam dylemat. W moim przypadku słuchawki niezbyt ochoczo chcialy sie dopasowac do krztałtu mojego ucha, ale gdy dałem je mojemu bratu, to stwierdził on że leżą bardzo wygodnie i dobrze sie trzymają. Podsumowując dostaliśmy dobrze wyposażone i orginalnie wyglądające słuchawki wykonane w technologii dwu-komorowej.
No dobra ale jak to gra?
    Odsłuch przeprowadziłem używając iPoda Shuffle 4G, smartfona HTC One S, oraz FiiO X3. Pliki przeze mnie użyte były w jakości flac oraz mp3 320kbs. Repertuar to standardowo totalna mieszanka zaczynając od klasyki, przez jazz, pop, electro, aż po metal. Oczywiście upszednio słuchaweczki zostały wygrzane przez około 40 godzin. To co czuć od razu to bezpośredniość wokali, które mimo to nie są zauważalnie wypchnięte do przodu. Całość sprawia wrażenia bardzo lekkiego i smukłego grania, a to za sprawą chudziutkiej średnicy, a także górnych rejestrów, które są podbite i wychodzą przed szereg. Przez to że średnica jest cieńka wiele rockowych utwórów jest traktowane przez nie po macoszemu, ale za to dzieki mocnemy pełnemu basowi utwory tego typu da sie jednak dośc miło słuchać.
    Jeśli jesteśmy juz przy dolnych partiach to należy wspomnieć co nie co o basie, który jest nie dokońca punktowy, przez co kawałki z bardzo szczegółowym basem nie zostaną potraktowane z należytym im szacunkiem, nie mniej jednak w tym przedziale cenowym na próżno szukać czegokolwiek lepszego. Dźwięk jest czysty i dość krystaliczny, a także szczegółowy, ale za to separacja została nie najlepiej zrobiona. Przede wszystkim brakuje mi przestrzeni pomiędzy instrumentami. Scena natomiast zaskoczyła mnie, gdyż jest naprawdę przyzwoitych rozmiarów i wierzcie mi, w tej cenie większej nigdzie nieznajdziecie. Jest jednoczeście wystarczająco szeroka jak i głęboka.
    Podsumowyjąc gdy wezmiemy pod uwagę ilość asortymentu, oraz jakość wykonania i dodamy do tego specyficzne brzmienie to wydaje mi sie że w cenie do 160 zł są to obok Cresynów C510E najlepsze słuchawki dokanalowe w swojej cenie.
Wyposażenie: 9/10
Jakość wykonania: 7/10
Dźwięk: 8+/10
Jakość/Cena: 8+/10
Ocena: 8+10